Mało gdzie możemy zauważyć tyle nawiązań do historii, czy tradycji, co w branży motoryzacyjnej. Każdy producent nawiązuje do swojej przeszłości. A w nawiązywaniu do niej, i nie tylko, na pewno przewodzi Bugatti.
Firma założona przez Włocha Ettore Bugatti we francuskim Molsheim, od początku tworzyła auta wyjątkowe, silnie powiązane ze sportem. Kojarzona była głównie z luksusem, prędkością i wszystkim, co najlepsze w świecie motoryzacji. Upadła kilka lat po zakończeniu 2 Wojny Światowej, lecz powróciła w 1987 roku za sprawą, innego Włocha Romano Artioliego. Artioli w 1991 roku dał światu model EB 110, którym uczcił 110 urodziny Ettore.
Dlaczego wspominam o EB110? Ponieważ Bugatti zaprezentowało nam nowy, limitowany do 10 sztuk model. Nazywa się Centodieci, co po włosku oznacza 110. Ma być on hołdem dla Arioliego, człowieka, który przypomniał światu o Bugatti.
Pierwsze, po czym poznamy inspirację EB110 to jedyne w swoim rodzaju boczne wloty powietrza, które były największym znakiem rozpoznawczym poprzednika Centodieci. Drugim ważnym elementem jest grill. W przeciwieństwie do obecnej mody na wielkie powierzchnie, front nowego dzieła Bugatti jest, jak żywcem zdjęty z EB110. Mały, owalny grill nawiązujący nie tylko do modelu z lat 90 ale i do pierwszych uznanych, aut wyczynowych Ettore z lat 30 takich jak typ 35.
Na oficjalnej stronie Bugatti przeczytamy, że Centodieci ma przenieść EB110 do nowego tysiąclecia. Tu zwracam uwagę na tył samochodu. Widzimy tu rozciągnięte na całą szerokość LEDowe światła, podobnie jak w modelu Chiron. Można jednak zauważyć, że są one poprzerywane. Jest to nawiązanie do tyłu EB 110, na którym znajdziemy wloty powietrza poprzerywane w podobny sposób.
Mamy w ten sposób trzy najważniejsze elementy jak: grill, wloty powietrza i tył auta, zainspirowane dzieckiem Artioliego, do których dodane zostały nowoczesna aerodynamika. Z nowoczesnych akcentów znajdziemy tu na pewno felgi, które osobiście na myśl przywodzą mi La Voiture Noir.
Co znajdziemy pod karoserią?
Cóż auto schudło względem Chirona o 20 kg. Silnik to charakterystyczne dla Bugatti 8l W16 z czterema turbosprężarkami o mocy 1600 koni mechanicznych, 100 więcej niż w Chironie. Do tego 2 sprzęgłowa skrzynia DSG i napęd na wszystkie koła. Stosunek mocy do masy wynosi 885 koni mechanicznych na tonę. Auto w porównaniu do Chirona posiada też lepszy docisk aerodynamiczny o 90 kg. Wszystko to daje osiągi godne Bugatti. Producent chwali się przyśpieszeniami: 0-100 w 2.4 s 0-200 w 6.1s i 0-300 w 13.1s. Prędkość maksymalna jest ograniczona elektronicznie do 380 kilometrów na godzinę.
Dane techniczne:
• Pojemność: 7,993 cm3 W16
• Moc: 1600 KM @ 7000 obrotów
• Moment: 1600 NM @ 2000 obrotów
• Prędkość maksymalna: 380 km/h (ograniczona elektronicznie)
• 0-100 km/h: 2,4s.
• 0-200 km/h: 6,1s.
• 0-300 km/h: 13,1s.
• Skrzynia: 7 biegowa automatyczna dwu-sprzęgłowa
• Napęd: AWD
Niestety nie tylko prędkość jest ograniczona. Centodieci jest limitowanym modelem. W sumie powstanie ich 10 na cały świat. Bugatti, które do tej pory posiadało w ofercie praktycznie jeden model, teraz, co chwilę wypuszcza nowe dziecko na rynek. My tylko jeszcze nie możemy się doczekać, aż ponownie firma spróbuje sięgnąć po miano najszybszego samochodu świata.
Autor: Jan Kulczyński
Zdjęcia: Bugatti Automobiles S.A.S.
Zapraszamy do dyskusji na Turbo Rebels lub do pozostawienia komentarza na dole