Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że hierarchia motoryzacji została już dawno ustanowiona, a przez to, że jest to bardzo trudny rynek, stworzenie nowej marki jest zadaniem trudnym niezwykle wymagającym. Każdy zna i jednym tchem potrafi wymienić te najbardziej ekscytujące marki, które są marzeniem wielu. Na szczęście, co pewien czas, nie wiadomo skąd pojawiają się ludzie, którzy podejmują wyzwanie i tworzą nowe marki wnoszące innowacyjność i zawstydzające te najważniejsze, znane od dziesięcioleci. Tak było z Paganim, później Koenigseggiem, kilkoma innymi, a teraz dzieje się z Zenvo.
Premiera Zenvo TSR-S nie była bardzo wyczekiwana i wzmianki o niej nie pojawiały się w każdym medium. Jednakże, samochód, który zobaczyliśmy był zachwycający, a co najważniejsze wniósł kilka elementów do świata motoryzacji, którymi każdy się zachwycił. Niektóre z nich były na tyle proste, że do dziś głowimy się jak to możliwe, że nikt na nie wcześniej nie wpadł. Inne były już mocno skomplikowane i stały się możliwe tylko dzięki rozwojowi technicznemu motoryzacji.
Zenvo, jest to duński producent super-samochodów, produkujący tylko pięć egzemplarzy rocznie. Symbolem firmy jest mitologiczny młot Thora zwany Mjölnir. Powstała w 2007 roku, a jej pierwszym samochodem było Zenvo ST1, który zdobyło tytuł super-samochodu roku 2009. Firma stała się znana szerszemu odbiorcy, gdy ST1 spalił się na torze Top Gear. Zenvo TSR jest bezpośrednim następcą, a tak naprawdę rozwinięciem modelu. TSR jest to typowo torowy samochód, wersja z dopiskiem S jest to praktycznie ten sam samochód, lecz z homologacją drogową. Rodowód torowy widać w nim wszędzie.
Premiera
Prezentację modelu poprowadził Peter Van Rooy – dyrektor marketingu Zenvo, opowiadając krótko o historii marki, podkreślając innowacje w tym samochodzie i jego wygląd, a przede wszystkim stronę techniczną z potężnych silnikiem V8, generującym 1177 koni mechanicznych. W swojej prezentacji skupił się na największej nowości, czyli tylnym spojlerem, generującym ponad 300 kg docisku, który może poruszać się w dwóch płaszczyznach: wzdłużnej poziomej i poprzecznej poziomej w stosunku do kierunku jazdy. Taka konstrukcja skrzydła może zapewnić dodatkowy opór aerodynamiczny podczas hamowania, docisk w trakcie przyśpieszania i kierunkowo wychylać się za zmianami toru jazdy, poprawiając przyczepność w zakrętach. Oj skrzydło zrobiło wrażenie, zresztą zobaczcie sami.
Według oceny Petera Zenvo jest najpiękniejszym wyścigowym samochodem, który może poruszać się po zwykłych drogach. Wspomniał też o drugiej innowacji, jaką jest malowanie po karbonie. Jest to metoda ręcznego matowienie karbonu w odpowiednie wzory, niesamowicie prosty pomysł, a dający nieziemski wygląd, na który nikt jeszcze nie wpadł. Każdy klient może stworzyć za zamówienie własną grafikę.
Aerodynamika
Aerodynamika to nie tylko zmyślny spojler, lecz również wszystkie otwory, przetłoczenia i wypustki. Co ciekawe, po zamontowaniu skrzydła, tylny docisk był tak duży, że podnosił przód. Zenvo rozwiązał problem m.in. przez zamontowanie dużego splittera z przodu. Przednie felgi są tak zaprojektowane, aby nie powodować zawirowań powietrza, lepiej chłodziły hamulce, a następnie odpowiednio je kierować, dalej zwiększając docisk, zmniejszając opór i kierując powietrze do intercoolerów. Zwieńczeniem całości są wloty w masce i wlot na dachu, kierujący powietrze do silnika. Jest to kolejny motyw zaciągnięty bezpośrednio z F1, królowej wyścigów.
Z zewnątrz
Z zewnątrz auto jest oryginalne i agresywne, z przodu widzimy wielki splitter, agresywny grill, światła wzorowane na oczach orła, optycznie powiększone przez umiejscowienie wlotów powietrza. Z boku wzrok przykuwają wielkie koła (8,5×20” z przodu i 12,5×21” z tyłu z oponą 325/20), przez które prześwitują karbonowe 6-tłoczkowe hamulce (395 mm – przód, 380 mm – tył). Uwagę zwracają też wielkie płaskie progi. Natomiast tył, to już plejada tego, co kochamy, wielki dyfuzor, dwie słusznej wielkości końcówki wydechów, światła umieszczone obok wylotów powietrznych i oczywiście ten wielki bajerancki spojler. Cały samochód oczywiście wykonany jest z karbonu.
Wnętrze
W dalszej części prezentacji, Peter przeszedł do środka i do tego, czego tam nie ma. A więc, nie znajdziemy tam klimatyzacji, nawigacji, systemu audio czy poduszek powietrznych. Za to znajdziemy tylko prawdziwe materiały, zero udawania, tylko karbon, tytan i anodowane aluminium. Karbon we wnętrzu wylewa się wszędzie, chyba nie znam drugiego takiego auta, z taką ilością tego materiału we wnętrzu. Co ciekawe, nawet coś, co wygląda na plastikowe, jest z metalu, jedynym wyjątkiem są elementy pasów bezpieczeństwa. Fotele wykonane są z karbonu, obszyte są alkanarą i siatkowym materiałem, są bardzo twarde i mocno opinają ciało, szczególnie jak zapniemy 6 punktowe pasy bezpieczeństwa. We wnętrzu wyróżnia się też ciekawy ekran, który jest Zenvo-tabletem i można go po prostu odpiąć. Ciekawe w ilu współczesnych autach użytkownicy chcieliby mieć taką opcję?
Technika
Zenvo TSR-S to jeden z ostatnich przedstawicieli gatunku męskich samochodów, w którym wspomagacze są ograniczone do minimum, a jazda nim to wyzwanie. Skrzynia jest to konstrukcja siedmiobiegowa, jedno-sprzęgłowa, bez synchronizatorów. Znaczy to tyle, że jak włączymy jej podstawowy tryb to będziemy musieli „celować” biegi jak w Nascar. Na szczęście ma też drugie ustawienie, w którym wyrównywane są prędkości obrotowe i biegi wchodzą łagodnie. Zenvo chwali się, że jest to najszybsza, jedno sprzęgłowa skrzynia dostępna na rynku.
Duńczycy w nowym TSR-S zaprezentowali wzmocnioną wersję silnika 5,8l V8, który jest całkowicie ich konstrukcją. Aby osiągnął on deklarowaną moc, wyposażyli go w trzy turbosprężarki. Silnik ma trzy tryby działania: pierwszy brutalny, gdzie zawsze na tylną oś trafia maksymalna moc, czyli 1177KM, drugi ograniczający moc do 700KM, przeznaczony np. na deszcz czy śnieg oraz trzeci tryb IQ automatycznie dostosowujący moc przenoszoną na tylne koła. Dane techniczne są praktycznie takie same jak McLarena Senny, ciekawy jak wyszłoby ich porównanie na torze.-S
Parametry techniczne:
- Rodzaj: benzynowy, V8 twin-turbo
- Pojemność: 5,8l.
- Moc: 1177 KM @ 8500 obr./min.
- Moment: 1100 Nm
- Prędkość maksymalna:325 km/h
- 0-100 km/h: 2,8 s.
- 0-200 km/h: 6,8 s.
- Skrzynia: 7-biegowa jedno sprzęgłowa
- Waga: 1495 kg
- Rozkład mas: 53% / 47%
Prędkość maksymalna nie robi takiego wrażenia, lecz trzeba sobie zdać sprawę z tego, że jest ona ograniczona po prostu przez skrzynie biegów, specjalnie zestopniowaną na tor, nie na autostrady.
Ciekawostki
Super motywem jest możliwość jazdy po torach wyścigowych „z duchem”. Samochód zapisuje nasz tor przejazdu i przy każdym następnym okrążeniu możemy ścigać się na żywo, z własnych odbiciem wyświetlanym na ekranie, a później po skończonej jeździe analizować, które odcinki jak przejechaliśmy i sprawdzać, w jaki sposób przejechać je optymalnie. Dokładnie jak dzieje się to w grach komputerowych.
Podsumowanie
Zenvo jest samochodem ręcznie składanym, który zawsze budowany jest pod klienta i jego wymagania. Można go bardzo mocno dostosować pod swoje wymagania wybierając nie tylko wyposażenie, kolory czy zastosowane materiały. Do tego cała produkcja jest limitowana do 5 sztuk rocznie, dlatego nikogo nie dziwi cena, która oficjalnie jest ukrywana. Aby wyjechać Zenvo TSR-S od nich należy przygotować się na wydatek rzędu 6-7 mln złotych.
Zenvo jest małym producentem super-samochodów, o który wielu nie słyszało. Kupując to auto mamy praktycznie 100% pewność, że nie spotkamy drugiego na drodze. Team, który mogliśmy dość dobrze poznać, kocha swoją markę i ma świetne podejście do każdej osoby, zainteresowanej ich samochodami. TSR-S wygląda obłędnie, ma wręcz diabelską moc, tradycyjny wielki silnik i mega gadżeciarski spojler. Nas ten samochód w pełni przekonał, tylko dodalibyśmy mu klimatyzację, bez której na pewno uleglibyśmy spaleniu od nadmiaru emocji.
Tekst: Adam Szprot
Zdjęcia i film: Adam Szprot, Piotr Szymański
Zapraszamy do dyskusji na Turbo Rebels lub do pozostawienia komentarza na dole