Wystawa samochodów w Genewie, to miejsce prezentacji szerszemu gronu publiczności, kolejnego wcielenia kultowego już Huracana i to od razu w dwóch konfiguracjach nadwozia. Lamborghini tym samym, z prezentacją poważnego programu liftingującego dla swojego bolidu, wybrało powrót do macierzy. To właśnie tu, pięć lat temu, debiutował Huracan.
Rewolucji nie należy się spodziewać. To z czym mamy do czynienia, to poprawienie tego co już jest i tak wyśmienite. Czytając listę zmian jakie zadebiutowały w modelu EVO, doszedłem do wniosku, że główny cel jaki przyświecał inżynierom, to posadzenie kierowcy jeszcze bliżej centrum wydarzeń jakie powstanie po uruchomieniu silnika i ruszeniu w trasę. Każda z zaproponowanych zmian została dogłębnie przemyślana a wszystkie one mają poprawić sprawność ale przede wszystkim podkręcić doznania jakich doświadczy kierowca.
Program EVO zakłada przebudowę z zewnątrz oraz wewnątrz. Te zewnętrzne to oczywiście poprawa aerodynamiki. Zmianom poddano zarówno przedni zderzak i splitter, a wloty powietrza zyskały na wielkości. Przeprojektowano również boczne chrapy. Poważnym zmianom poddano również tylny pas, w którym przebudowano szczelinowy spoiler. Wierząc w zapewnienia producenta, zmiany aerodynamiczne wprowadzone w odsłonie EVO poprawiają docisk i wydajność aerodynamiczną pięciokrotnie w porównaniu do modelu sprzed pięciu lat. Jak ta wartość została policzona? Tego nie wiemy.
Ciekawsze zmiany jednak zaszły pod karoserią nowego Huracana. Silnik dostał nowy dolot, z tytanowymi zaworami. Zaprojektowano od nowa cały wydech, który teraz przypomina ten z wersji Performante. Podobno skupiono się na kwestiach akustycznych – zawierzymy… Po przeprojektowaniu komputera auto po tych zmianach generuje dodatkowe 30 KM i 40 Nm, co pozwoliło mu lepiej przyśpieszać, do 100 km/h w czasie krótszym o 0,3 sekundy.
DANE TECHNICZNE:
- Rodzaj: benzynowy, V10
- Pojemność: 5204 cm3
- Moc: 640 KM @ 8000 obr./min.
- Moment: 600Nm @ 6500 obr./min.
- Prędkość maksymalna: 325 km/h
- 0-100 km/h: 2,9 s. (coupe), 3,1 (spyder)
- 0-200 km/h: 9,0 s (coupe), 9,3 (spyder)
- Skrzynia: 7-biegowa LDF, dwusprzęgłowa
- Napęd: 4×4, sprzęgło Haldex
- Waga: 1422 kg (coupe), 1542 kg (spyder)
Poważne zmiany zaszły w centrum dowodzenia nowego Lamborghini. Otóż najistotniejszą zmianą pokazaną w Genewie to nowa odsłona centralnej jednostki przetwarzania danych. Lamborghini Dinamica Veicolo Integrata (LDVI), bo o nim mowa, integruje wszystkie elektroniczne i aktywne systemy pokładowe. W jego skład wchodzą choćby takie podukłady jak: Lamborghini Piattaforma Inerziale (LPI) – zestaw czujników żyroskopowych i akcelerometrów, tu w wersji 2.0. W czasie rzeczywistym i z większą precyzją monitoruje on położenie pojazdu, w tym przyspieszenie poprzeczne, wzdłużne i pionowe, a także prędkości przechyłu. Wprowadzono korekty w układzie kontroli trakcji. Wraz z ulepszonym napędem na wszystkie koła i wektorowaniem momentu obrotowego, w razie potrzeby LDVI pozwala na kierowanie napędu tylko na jedno koło. Przekonstruowano również układ kierowniczy (LDS). Teraz zapewnia szybszą reakcję w zakrętach. Sprężono go również z tylnymi kołami, aby zapewnić zwinność przy niskiej prędkości, jak również maksymalną stabilność podczas szybkiego pokonywania zakrętów oraz podczas hamowania w najtrudniejszych warunkach.
ANIMA, czyli tryby pracy w jakich można ustawić Lamborghini Huracan EVO, pozwala wybrać między trzema programami. STRADA to ustawienie do spokojnego, jeśli tak można powiedzieć o przemieszczaniu się tym samochodem. SRORT jest już bardziej nastawione na bezpośrednie doznania. Poziom ekscytacji zapewne sięgnie wyższych stanów średnich. CORSA to już ekstremalny wybór, raczej na tor niż na codzienną jazdę.
Zmiany nie ominęły wnętrza. Centralna konsola zyskała nowy wyświetlacz systemu multimedialnego, którym teraz można wydawać polecenia gestami. Środek jest taki do jakiego producent już przyzwyczaił swoich fanów. Niezmiennie Lamborghini umożliwia praktycznie nieograniczoną indywidualizację wnętrza.
Wersja roadster, w nomenklaturze Lamborghini występującej jako Spyder niczym praktycznie oprócz składanego miękkiego dachu się nie różni. Serce i układ napędu jest tożsamy z wersją z twardym dachem. Jest tylko nieco wolniejsza, co spowodowane jest większą wagą tej wersji (+120 kg).
Ceny nowego Huracane EVO coupe w Europie zaczną się z poziomu 184 000 €. Spyder natomiast wystartuje z poziomu 202 400 € za sztukę. Pierwsze modele spodziewane są u odbiorców już wiosną 2019. Nic tylko wybrać się do salonów.
Autor: Bartłomiej Matysiak
Zdjęcia: Lamborghini
Zapraszamy do dyskusji na Turbo Rebels lub do pozostawienia komentarza na dole