Raz w roku samochody parkujące na parkingu toru w Poznaniu mogą być większą atrakcją niż jakiekolwiek inne jeżdżące po nim. Wartość zgromadzonych super-samochodów podczas Gran Turismo 2016 można szacować na prawie 100 mln złotych. Nie tylko uczestnicy, ale widzowie przyjeżdżali nie rzadko samochodami, które w salonie kosztują ponad 500 tysięcy. Łącznie na Gran Turismo Polonia 2016 zapisało się prawie 170 samochodów. Ich spis oraz relację i zdjęcia z jazd po torze znajdą Państwo tu: Gran Turismo Polonia 2016 – zmagania na torze.
W tym roku organizatorzy próbowali dorzucić wiele dodatkowych niepotrzebnych atrakcji, zajmując swój drogocenny czas na ich organizację. To, co przyciągnęło kibiców to tylko te super-samochody, które tak chętnie przyjeżdżają na tor w Poznaniu. Naprawdę nie ma sensu robić z tego pikniku, podczas Gran Turismo nie trzeba jeść ani pić wystarczy widoki i piękna muzyka wydobywająca się z wydechów, napędzanych silnikami w układzie V. Dowodem na to, jak wyjątkowy jest to czas, była burza w ostatni dzień, czyli nawet tam na górze, ktoś jest zazdrosny takie imprezy organizowane w Polsce.
Oprócz toru w Poznaniu, samochody można było spotkać w okolicach hotelu IBB Andersia, gdzie spali uczestnicy, wartość samochodów tam zaparkowanych pewnie zbliżała się do wartości samego hotelu a przebywając wokół niego łatwiej było spotkać Ferrari lub Porsche niż najpopularniejsze w Polsce Skody. Jakbym był właścicielem tego hotelu to zdjęcia zrobione zaparkowanym samochodom przed hotelem podczas Gran Turismo Polonia wywiesił w głównym miejscu holu.
Na parkingu toru Poznań ciężko było wyłonić perełki, gdyż praktycznie każdy samochód był na tyle ciekawy, że mógłby powstać o nim osobny wpis. Jednakże były takie auta, obok których nie dało się w ogóle przejść, mój wzrok po prostu zarzucał na nich kotwicę. Można było spokojnie oglądać samochody Porsche i wychwytać różnicę między nimi oraz cieszyć się z mikro-zmian, jakie Porsche dokonuje przy zmianie generacji. Oczywiście pojawiło się kilka naprawdę pięknym w różnych pomysłach na malowanie.
Wśród dużej ilości Ferrari zgromadzonej na parkingu najbardziej przykuwała oczy czerwień, prawdziwa czerwień samochodów Ferrari, szczególnie dobrze prezentująca się na najnowszym Ferrari 488 GTB (3,9l V8 670KM 760NM) i F12Berlinetta (6,3l V12 740KM 690NM). Były też czarne Ferrari, lecz w tym tłumie pozostawały niezauważone, no oczywiście po za mocno przerobionym wizualnie Ferrari 458 Italia zwanym Ferrari L2F (4,5l V8 570KM 540NM).
Lamborghini, to samochody z największym charakterem, jaki można spotkać w motoryzacji. Tutaj ich oczywiście nie zabrakło i prezentowały się pięknie. Dodatkowo Lamborghini Warszawa przywiozło oba aktualnie produkowane modele i prezentowało je we właściwym żółtym kolorze. Mocno wyróżniały się też dwa modele Gallardo, rażący seledynem (5,2l V10 552KM 540NM) i pomarańczowe Superleggera (5,2l V10 562KM 540NM).
Na parkingu Gran Turismo Polonia wyróżniały się również dwa Chevrolety Corvette C7 Z06 zwane C7.R ze Szwecji. Oba dysponowały silnikiem 6,2l V8 o mocy 800KM. Nie zabrakło też poczciwych Nissanów GTR we wszystkich wydaniach, również Nismo (3,8 V6 600KM 652NM) oraz takie o mocach przekraczających te uzyskane w Corvettach będąc prawdopodobnie najszybszymi samochodami na torze.
Wielką niespodziankę zrobiła grupa tejsted, która jako widzowie przyjechała Lamborghini Diablo będące największym pozytywnym zaskoczeniem Gran Turismo Polonia 2016. Diablo jest to, samochód, któremu nie równa się żaden inny. Lamborghini Diablo jest prawdziwym ucieleśnieniem super-samochodu dla prawdziwych facetów! Silnik 5,7l V12 492KM 580NM, brak systemów ratujących życie i przyśpieszenie do setki, które osiągnąć może tylko prawdziwy wyjadacz, ginąc kilka razy trenując tą umiejętność.
Gran Turismo Polonia to obowiązkowe miejsce dla wszystkich fanów motoryzacji, takiej imprezy z taką obsadą próżno szukać gdziekolwiek indziej w Polsce. Jeżeli tylko organizator opanuje trochę swoje zapędy w kierunku tworzenia z tego pikniku dla rodzin a podkręci atmosferę związaną z super-samochodami to Gran Turismo ma szansę stać się kultową imprezą, na którą wielu z utęsknieniem będzie czekało cały rok.
P.S. Poniżej wrzucam jeszcze dwa fajne zdjęcia, które musiałem pokazać i link do galerii ze 175 zdjęciami.