Zanim powstała strona zbierałem już na nią materiały. Część materiałów, mimo, że trochę się zakurzyła warto jednak opublikować. Są samochody, które zawsze będą aktualne, które zawszę będą budzić emocję i powodować u przechodniów ból szyi. Jednym z nich jest oczywiście Ferrari 488 GTB.
Polska premiera Ferrari 488 GTB miała miejsce w Poznaniu podczas targów Gran Polonia Expo, gdzie wzbudziła emocje, o których przypominały włosy zgromadzone na ciele, podczas odsłaniania czegoś, co przyćmiłoby większość podziwianych dzieł sztuki!
Owe Ferrari jest następcą bardzo udanego modelu 458 Italia, widać to po wielu szczegółach, które zostały wręcz przeniesione do tego modelu, mówię tu chociażby o przednich i tylnich światłach, wyglądzie szyb jak i ogólnej sylwetki samochodu. Świadczyć to może o braku pomysłów u projektantów (patrząc na LaFerrari to chyba jeszcze mają polot) albo o doskonałości, jakie powoli osiągają ich projekty.
Przejdźmy więc do podstawowych danych, o jakich fani motoryzacji nie mogą zapomnieć rozmawiając o Ferrari. W tym przypadku jest o czym, ten piękny wóz legitymuje się kilkoma ciekawymi i wartymi poznania danymi:
– silnikiem 3,9l V8 turbo generującym 670 KM i 760 NM (trochę mały, ale mocny, no i z turbo, czyli z czymś, co kiedyś kojarzyło się świetnie, a dziś kojarzy się wielu z małymi wyżyłowanymi silnikami);
– przyśpieszeniem od 0 do 100 km/h w czasie 3 sekund (hiper-samochód Ferrari Enzo przyspiesza aż o 0,3 sekundy wolniej);
– przyśpieszeniem od 0 do 200 km/h w czasie tylko 8,3 sekundy (Bugatti Veyron, czyli samochód ikona, jeden z najszybszych na świecie, potrafiący jechać ponad 400 km/h, przyspiesza tylko o 1 sekundę szybciej);
– prędkością maksymalna wynoszącą aż 330 km/h (z tą prędkością mkniemy aż 91 metrów na sekundę);
– czasem 10,45 sekundy, aby przejechać ¼ mili ze startu zatrzymanego (taki czas gwarantowałby mistrzostwo Polski we wszystkich klasach w tej dyscyplinie do 2005 roku włącznie).
Środek jest równie perfekcyjny jak w każdym nowym modelu Ferrari. Wsiadając do środka od razu czuje się, po co ten samochód został wydany na świat! Środek jest trochę “spartański” i wygląda tak jakby projektant zrobił wszystko pod kierowcę, co się dało wrzucił na kierownicę i na zegary, tak naprawdę wrzucił tam wszystko, a to co zostało, to dał na panel środkowy tylko tak dla zasady. Ale jakie to ma wszystko znaczenie, większość kierowców zanim dobrze się mu przyjrzy, będzie już po kilku tysiącach wspaniałych kilometrów, a jedyną rzeczą, dla której będzie musiał oderwać wzrok od drogi to poszukiwanie kierunkowskazów, które są na kierownicy i potrafią sprawić nie mały problem przy zjeżdżaniu z ronda, na szczęście nie musimy ich używać, bo i tak robimy to najszybciej ze wszystkich.
Przejdźmy do kilku ciekawostek wartych uwagi . Pierwszą z nich jest zastosowana skrzynia biegów – dwusprzęgłowa automatyczna z systemem zarządzanie momentem obrotowym, dzięki temu mamy pewność, że na koła trafia idealna wartość momentu, jaka jest pożądana w danym momencie. Jeśli będzie to działało lepiej niż w Italii to już mam dreszcze. Dodatkowo Ferrari wyposażyło samochód w jeden z najbardziej pożądanych gadżetów, jakim są elementy aktywnej aerodynamiki, dostosowujące się do aktualnym wymagań względem samochodu. Zgodnie z modą Ferrari 488GTB waży mniej niż poprzednik, tylko 1370 kg, co jak na tę moc i miano super-sportowego nieodchudzonego wozu jest wynikiem dość niezłym. Pamiętać trzeba, że Ferrari już powoli szykuje lekką odmianę Speciale.
Ciekawe, jakiego kluczyka, używacie w swoim samochodzie, pewnie nowoczesnego, który kluczem jest tylko w nazwie, a tak naprawdę to pilot z immobilajzerem. Ferrari 488GTB jest pierwszym Ferrari, w którym został zastosowany taki oto kluczyk (zaskoczenie?). Nawet kierowcy LaFerrari muszą jeszcze używać typowego „staromodnego kluczyka” do uruchamiania swojego dzieła.
Według przedstawicieli Ferrari nowy model jest idealnym połączeniem F458 Italia z F458 Speciale – szybki jak Speciale, przystępny jak Italia. Chwalą się też aerodynamiką poprawioną w stosunku do swojego poprzednika o prawie 50%. Na torze Fiorano – gdzie Ferrari testuje swoje samochody 488GTB osiągnęło czas 1:23 sekundy stając się 3 najszybszym Ferrari tam testowanym, bijąc o 2 sekundy czas uzyskany przez 458 Italia.
I jak tu hieratyzować ten samochód, jak pewnie wersja Speciale pobije LaFerrari, przecież to niemożliwe!