Na przełomie czerwca i lipca miała miejsce druga edycja Gran Turismo Expo. Pierwsza edycja była bardzo udana, organizatorom udało się na hali zgromadzić ciekawe i ekskluzywne samochodowy oraz odbyła się Polska premiera Ferrari 488 GTB. Z aut, które były wtedy zaprezentowane warto wspomnieć o Bugatti Veyronie, który jest jednym z najdroższych i najszybszych samochodów świata, prawdopodobnie był pierwszy raz pokazany na tego typie imprezie w Polsce. Co więcej pokazano też świeży model Lamborghini Huracana, kilka Ferrari, Aston Martinów i wiele innych samochodów godnych uwagi zaparkowanych na czerwonym dywanie w hali Expo.
Patrząc jak to wyglądało w roku poprzednim, spodziewać się należało się czegoś wyjątkowego z jakąś premierą i wystawą samochodów, których nigdzie indziej nie zobaczymy. Organizator podsycał te nadzieję pytając się o to co chcielibyśmy zobaczyć i wygradzając teren Expo, na który trzeba było kupić specjalny droższy bilet. Lecz ci, którzy się skusili mogli się mocno zawieźć, to co było po za namiotem Expo (mówię tu o uczestnikach Gran Turismo Polonia, nie o pikniku) biło Expo na głowę.
Oczywiście w środku znalazło się kilka ciekawych samochodów, niestety z podkreśleniem słowa kilka. Expo 2016 było raczej wystawą firm, które robiły powłoki, wydechy, szyło skóry, sprzedawało felgi lub używane samochody. Niestety zabrakło jakiejkolwiek premiery a Ferrari wystawiło się tylko z ich najtańszym modelem California. Wśród pokazanych aut znalazł się Lamborghini Aventador LP700-4, Bentley Bentayga, Morgan 3Wheeler, Aston Martin Vanquish Carbon Coupe, Brabus 850 6,0 Biturbo Coupe, Audi R8, Porsche 911 Turbo S, Mercedes Maybach S600 i raczej to byłoby na tyle.
Ciekawym samochodem, który nie koniecznie zdradzał to co w nim drzemie był Brabus 850 6,0 Biturbo Coupe, którego koszt zakupu i modyfikacji to prawie 1 700 000 zł. Samochód posiada podkręcony silnik 5,9 litra do mocy 850 koni i momentu 1450NM (niestety ograniczona elektronicznie do 1150 NM). Brabus przyśpiesza od 0 do 100 km/h w 3,5 sekundy, do 200 km/h w 9,4 a jego prędkość maksymalna to 350 km/h. Po za tym auto zostało wyposażone we wszystkie opcje, jakie proponuje Brabus.
Niestety Gran Turismo Expo na tyle zawiodło, że zastanawiałem się czy w ogóle o tej części Gran Turismo Polonia pisać. Samo w sobie nie było złe, tylko organizator za wysoko postawił poprzeczkę poprzednią edycją i na pewno wyciągnie z tego wnioski. Samo wydarzenie Gran Turismo Polonia jest swoistą świeczką na torcie wszystkiego co się w Polsce z motoryzacji dzieje i gorączkowo nie możemy się doczekać edycji 2017.